Spotkania poświęcone produkcji wina i poszczególnym markom z portfolio Centrum Wina, należącego do spółki AMBRA S.A., to już tradycja, która na stałe wpisała się do kalendarza ekspertów tematyki winiarskiej. Tym razem AMBRA S.A. gościła przedstawicielkę rodzinnego imperium winiarskiego – Allegrę Antinori, jedną z trzech sióstr Antinori, które wraz z ojcem, Piero Antinori, prowadzą firmę we Florencji.
„Dziś konfrontujemy dwie perspektywy patrzenia na historię rynku wina. Z jednej strony Centrum Wina świętuje 15-lecie, co dla tak młodej gospodarki jak polska jest niewątpliwie dużym osiągnięciem. I z tej okazji gościmy w Polsce przedstawiciela winiarskiej rodziny, której tradycja sięga ponad 600 lat wstecz! To wręcz niewyobrażalne” – podkreślał Robert Ogór, Prezes AMBRA S.A.
Winnice Antinori zajmują 1 400 hektarów, a najbardziej znane posiadłości firmy leżą w regionach Chianti Classico, Bolgheri, Montalcino, Orivieto, Montepulciano. Wina Antinori łączą w sobie rozwijaną przez pokolenia intuicję enologiczną, charakter terroirs przystosowanych do produkcji wysokojakościowych win oraz najnowocześniejsze metody produkcji.
„Rodzina Antinori to prawdziwi geniusze wytwarzania wina. Można powiedzieć, że ich dążenie do doskonałości trwało 600 lat, a my możemy być świadkami efektów tej wielowiekowej pracy. Niezmiernie się cieszę, że nasza firma ma zaszczyt być dystrybutorem marki Antinori” – mówił Robert Ogór, Prezes AMBRA S.A.
Goście spotkania, które poprowadzili znani sommelierzy Wiesław Wysokiński i Tomasz Kolecki-Majewicz mieli okazję zapoznać się z fascynującą historią tworzonej od 26 pokoleń włoskiej marki wykwintnych win, które powstają w idyllicznej scenerii winnic i gajów oliwnych Toskanii oraz Umbrii. Allegra Antinori opowiadała o początkach firmy, które sięgają XIV wieku, o pasji do tworzenia wina, a także zarządzaniu rodzinnym imperium.
„Włoskie wina są winami do jedzenia, to wynika z naszej kultury” – zaznaczała Allegra Antinori. „Rzeczywiście idealnie komponują się z potrawami. Mają swój styl, dobrą kwasowość, piękny owoc. Tu beczka nie jest najważniejsza” – przyznali sommelierzy.
Szczególne zainteresowanie gości wzbudziły innowacje, wprowadzane przez markę Antinori w dziedzinie kompozycji szczepów, metod uprawy, położenia winnic oraz metod fermentacji.
„Wina Antinori cechuje niezwykła różnorodność. Są wśród nich zarówno perełki w stylu klasycznym, jak i wina pełne innowacji” – podsumował Wiesław Wysokiński. Po ponad dwugodzinnym spotkaniu, podobnie jak inni goście, nie krył swojej fascynacji filozofią win Antinori. – „Rodzinne imperium przejmuje kontrolę nad nowymi winnicami, ale, co ciekawe, zostawia ich etykiety. Inwestuje w Chile, Kalifornii, w okolicach Washington. Ma ponad 600 lat tradycji, ale w zespole przeważają ludzie bardzo młodzi. Antinori stawiają na młodość, innowacje, rozwój. Stale eksperymentują i podnoszą jakość win, inwestując w proces produkcji. Choć produkują jedne z najlepszych win na świecie, jednocześnie pokazują, że można też zrobić wino stołowe regionalne idealnej jakości. A wszystko dla radości, jaką daje wino, zwłaszcza spożywane w towarzystwie włoskich potraw”.
Antinori należy do grona 19 prestiżowych dostawców z całego świata, produkujących znakomite wina, którzy współpracują z Centrum Wina od samego początku.
„Zaufanie, jakim obdarza nas rodzina Antinori, i entuzjazm do kontynuowania współpracy są dla nas niezwykle istotne. O wina Antinori zabiega cały winiarski świat. Są wyjątkowe i limitowane. Popyt na te najlepsze przewyższa produkcję. Dzięki naszej wieloletniej współpracy, możemy się nimi cieszyć w Polsce co roku, mimo że wielu innych dystrybutorów, np. z Chin, chętnie przejęłoby nasze dostawy” – opowiadał Wiesław Wysokiński. – „Centrum Wina od zawsze stawia na jakość, wybierając do swojego portfolio te marki, które gwarantują niepowtarzalne doznania smakowe naszym klientom. W przypadku win Antinori nie było najmniejszych wątpliwości, że to strzał w dziesiątkę. Dziś nazwisko Antinori to synonim najlepszego włoskiego, toskańskiego wina”.
„Wizyta Allegry Antinori w Polsce była dla mnie wydarzeniem szczególnym. Pomimo wielu spotkań, jakie odbyłem zarówno w Polsce, jak i we Włoszech, była dotychczas jedynym członkiem rodziny, jakiego jeszcze nie poznałem. I muszę przyznać, że jej imię doskonale oddaje pełną temperamentu i siły osobowość. Dodatkowym atutem wydarzenia była możliwość spróbowania nowych produktów rodziny Antinori” – podkreślał Tomasz Kolecki–Majewicz, jeden z sommelirów prowadzących spotkanie.